Tlenoterapia w autyzmie
W obecnej dobie medycyny dzięki licznym badaniom nad przyczynami autyzmu, zaczęto wprowadzać coraz skuteczniejsze terapie. Okazuje się, że jedną z takich terapii jest dotlenienie komórek mózgowych.
Badania nad układem nerwowym i funkcjonowaniem mózgu człowieka doprowadziły naukowców do stwierdzenia, że znaczącym czynnikiem, również w terapii autyzmu, jest efektywne dostarczenie komórkom nerwowym budującym mózg (neurony) – tlenu.
Taki odpowiedni poziom dotlenienia komórek może nastąpić jedynie przy wykorzystaniu komory hiperbarycznej. Jest to metoda, która dostarcza tlen wszystkim komórkom budującym nasz organizm – nie tylko neuronom.
Autyzm – na czym polega terapia za pomocą tlenu?
Tlenoterapia w komorze hiperbarycznej polega na wdychaniu przez specjalną maskę lub kaniulę 100-procentowego tlenu w warunkach podwyższonego ciśnienia (co najmniej 1,4 ATA).
Przebieg takiego seansu jest bardzo komfortowy zarówno dla dorosłych jak i dla małych pacjentów. Mali pacjenci akurat do naszej komory mogą wejść wraz z opiekunem.
- Pacjent leży na wygodnym materacu, wdycha przez kaniulę tlen, może dla większego komfortu i relaksu przykryć się kocem. Dzięki zainstalowanej w środku lampce może czytać , rysować, rozwiązywać krzyżówkę, a jeżeli wejdzie do komory z opiekunem może zagrać w ulubioną grę.
- Tylko przy wykorzystaniu ciśnienia wyższego niż atmosferyczne tlen nie napotyka fizjologicznych barier przenikania przez tkanki i może przez nie swobodnie się przemieszczać. Dzięki temu dociera tam, gdzie w normalnych warunkach nie miałby szans się dostać (do obszarów źle ukrwionych) – nawet podczas najbardziej intensywnego wysiłku fizycznego.
- Przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych badania z wykorzystaniem tlenoterapii hiperbarycznej w terapii dzieci z autyzmem i przyniosły na tym polu znaczne sukcesy. Odpowiedni poziom dotlenienia, jaki zapewnia komora hiperbaryczna, aktywuje mózg do bardziej efektywnej pracy komórek nerwowych mózgu oraz regeneruje te, które zostały uszkodzone na skutek choroby.
Przeczytaj również:
Dodaj komentarz